Od wprowadzenia ustawą z dnia 12
października 2012 roku o zmianie ustawy – Prawo zamówień publicznych oraz
ustawy o koncesji na roboty budowlane lub usługi, nowej przesłanki wykluczenie
wykonawców z postępowania o udzielenie zamówienia publicznego minęły już dwa
lata. W związku z powyższym zdaje się, że jest to dobry moment na dokonanie
pewnych podsumowań i oceny celowości wprowadzenie wzmiankowanej przesłanki.
Pomimo przeprowadzanie licznych nowelizacji w wskazanym okresie czasowym,
zamawiający nadal zobowiązani są do badania powiązań wykonawców składających
oferty a wykonawcy zobligowani są, nie tylko je wskazać ale w razie ich
wystąpienia także wykazać, że nie mają one wpływu na ograniczenie konkurencji w
danym postępowaniu. Właśnie ostatnia ze wskazanych okoliczności, ograniczanie
konkurencji w postępowaniu, poprzez zawarcie zmowy przetargowej dała asumpt do
przyjęcia omawianej regulacji.
W informatorze Urzędu Zamówień
Publicznych wyjaśniono, że „wprowadzenie przepisu art. 24 ust. 2 pkt
5 ustawy Pzp stanowi wyraz wzmocnienia ochrony prawidłowości przebiegu
postępowania w sytuacji, w których w jednym postępowaniu oferty lub wnioski o
dopuszczenie do udziału w postępowaniu składają przedsiębiorcy tworzący jeden
podmiot gospodarczy"[1].
Wykluczenie wykonawcy
Tytułem wstępu należy wskazać, że
wykluczenie wykonawcy możliwe jest w przypadku zaistnienia normatywnie
ukształtowanych przesłanek. Stosowne regulacje odnaleźć można zarówno w
obowiązujących dyrektywach, jak i nowych dyrektywach
zamówieniowych.
W polskim systemie zamówień
publicznych, wykluczenie wykonawców spowodowane jest wystąpieniem okoliczności
o charakterze podmiotowym, wymienionych w art. 24 Pzp. Konsekwencją wykluczenia
wykonawcy z postępowania jest uznanie jego oferty za odrzuconą, tak więc oferta
ta nie jest już badana pod kątem jej zgodności z opisem przedmiotu zamówienia.
Pełnej ocenie w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego podlegają
tylko te oferty, które nie zostały uznane za odrzucone (tj. oferty złożone
przez wykonawców wykluczonych z postępowania) lub nie zostały odrzucone.
W związku z daleko idącymi
konsekwencjami wykluczenia wykonawcy (eliminacji jego oferty z postępowania, przekreślającej
możliwość uzyskania danego kontraktu publicznego) czynność ta może być
przedmiotem odwołania do KIO także w przypadku postępowań których wartość jest
niższa niż próg unijny[2].
Sankcja wykluczenia wykonawców
unormowana w art. 24 ust. 2 pkt 5 Pzp polega na wykluczeniu wykonawców z
postępowania o udzielenie zamówienia publicznego w przypadku, gdy należąc do
tej samej grupy kapitałowej, w rozumieniu ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów,
złożyli oni odrębne oferty lub wnioski o dopuszczenie do udziału w tym samym
postępowaniu (Zob. Wyrok KIO z 1 września 2014 roku, KIO 1674/14). Zaistnieje
ona wówczas, gdy dojdzie do sytuacji konkurowania powiązanych wykonawców o
jedno i to samo zamówienie publiczne, które realizowane będzie w wyniku
przeprowadzenia jednej procedury zamówieniowej.
Obowiązki stron postępowania związane
z omawianą przesłanką
Omawiana przesłanka wykluczenia
wykonawców z postępowania nakłada na obie strony pewne obowiązki. W pierwszej
kolejności wykonawcy składający ofert, muszą załączyć listę podmiotów
należących do tej samej grupy kapitałowej lub informację o tym, że nie należą
do grupy kapitałowej. Wskazany obowiązek wynika ex lege dlatego
zamawiający nie muszą artykułować go ani w ogłoszeniu (zaproszeniu do składania
ofert) czy też treści SIWZ (Zob. wyrok KIO z dnia 16 kwietnia 2013 roku, KIO
762/13). Złożenie listy podmiotów należących do tej samej grupy kapitałowej
jest obowiązkiem wykonawcy w myśl art. 26 ust. 2d Pzp, który nie precyzuje
dokładnie jak ta lista ma wyglądać, pozostawia wykonawcy dowolności co do jej
formy. Częstokroć zamawiający dla ułatwienia wykonawcą ustawowego
obowiązku dołączają do SIWZ wzory takiej listy lub wzór stosownego
oświadczenia.
Już sama konieczność złożenie przez
wykonawców listy podmiotów należących do tej samej grupy kapitałowej, w dobie
globalizacji oraz istnienia skomplikowanych struktur zależności przedsiębiorców
może by problematyczne. Złożone więzi występujące między przedsiębiorcami oraz
przynależność do wielu organizacji może skutkować problemem z wykazaniem
wszystkich podmiotów do nich należących. Wskazana okoliczność komplikuje się w
przypadku przynależności do międzynarodowej grupy kapitałowej oraz braku
bieżącej wiedzy na temat jej wszystkich członków. Konieczność przedłożenia
stosownej listy wraz z ofertą ogranicza w tym względzie czas wykonawcą.
Należy podkreślić, że sam fakt
przynależności do grupy kapitałowej nie eliminuje wykonawcy z postępowania ex
lege ale rodzi obowiązek wyjaśnienia tej kwestii przez zamawiającego.
Jeżeli wykonawca złoży listę, to zamawiający zwraca się do niego z wnioskiem o
udzielenie wyjaśnień dotyczących powiązań o których mowa w art. 24 ust. 2 pkt 5
Pzp, w celu ustalenia czy zachodzą przesłanki wykluczenia wykonawcy. Należy
wskazać, że zgodnie z zasadą równego traktowania, zamawiający zobowiązany jest
do wezwania wszystkich wykonawców co do których ziściła się wskazana
okoliczność, do złożenia stosownych wyjaśnień. Na wykonawcach ciąży ciężar
dowodu i konieczność wykazania, że istniejące między nimi powiązania nie
prowadzą do zachwiania uczciwej konkurencji, a tym samym, że złożone przez nich
oferty nie stanowią ograniczenia konkurencji. Jednocześnie wezwanie wszystkich
wykonawców należących do tych samych grup kapitałowych umożliwia porównanie ich
wyjaśnień oraz uprawdopodobnienie konieczności ich wykluczenia. W związku z
powyższym w pierwszej kolejności należy omówić podstawową dla zaistnienia
podstawy wykluczenia wykonawców kwestię, przynależność do tej samej grupy
kapitałowej.
Charakterystyka pojęcia „grupa
kapitałowa”
Dynamicznie rozwijająca się
rzeczywistość gospodarcza powoduje różnego rodzaju przemiany strukturalne w
każdym z sektorów gospodarki. Powodem zaistnienia zmian jest chęć walki z
narastającą konkurencją. Jednym z narzędzi walki jest tworzenie nowych
jednostek gospodarczych, jakimi są grupy kapitałowe. Traktowanie grup
kapitałowych jako odrębnego podmiotu gospodarczego wynika z celu tworzenia tych
grup, celu gospodarczego, rozumianego jako dążenie do uzyskania korzyści
materialnych z prowadzonej działalności. Grupy kapitałowe są w polskiej
gospodarce zjawiskiem stosunkowo nowym, zaczęły bowiem powstawać na początku
lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia. W związku z powyższym
przedstawienie klarownej i pełnej definicji omawianego zagadnienia jest
niezwykle trudne. Nie ma bowiem spójnego, logicznego systemu terminologicznego
opisującego struktury kapitałowe. Zgodnie z definicją normatywną zawartą w uokk
do której odsyła Pzp poprzez grupę kapitałową rozumie się wszystkich
przedsiębiorców, którzy są kontrolowani w sposób bezpośredni lub pośredni przez
jednego przedsiębiorcę, w tym również tego przedsiębiorcę. W zakres
przedmiotowy grupy kapitałowej wchodzą „wszyscy przedsiębiorcy", co z
kolei oznacza szeroko pojmowany krąg podmiotów. Jak wskazał TSUE w wyroku TSUE
C-538/07 oraz w sprawie połączonej C-21/03 i C-34/03 grupy kapitałowe mogą
przybierać w obrocie prawnym różnorodne formy i obierać odmienne cele. W
związku z powyższym pojęcie grupy kapitałowej nie jest zależne od przyjęcia
określonej formy prawnej oraz od występowania określonych normatywnie powiązań
pomiędzy poszczególnymi podmiotami.
Za grupę kapitałową można uznać
„zbioru dwóch lub większej liczby samodzielnych prawnie podmiotów
gospodarczych, trwale powiązanych kapitałowo, personalnie, strategicznie,
kontraktowo, organizacyjnie bądź rynkowo, w których jedno przedsiębiorstwo
występuje jako spółka dominująca (nadrzędna) i sprawująca kontrolę nad
pozostałymi spółkami zależnymi czy też stowarzyszonymi, w których istnieje
możliwość realizacji wspólnych celów gospodarczych wynikających z tworzących je
powiązań”[3].
W Informatorze Urzędu Zamówień
Publicznych wyjaśniono: „grupę kapitałową stanowią wszyscy przedsiębiorcy,
którzy są kontrolowani w sposób bezpośredni lub pośredni przez jednego
przedsiębiorcę. Przedsiębiorca kontrolujący również wchodzi w skład tej grupy
kapitałowej. Grupa kapitałowa składa się więc z przedsiębiorcy dominującego (w
rozumieniu definicji legalnej z art. 4 pkt 3 uokk) oraz przedsiębiorców od
niego zależnych. W doktrynie wskazuje się, iż istotą grupy kapitałowej jest
wspólne działanie podmiotów posiadających odrębną osobowość prawną, przy
jednoczesnym braku posiadania takiej osobowości przez utworzoną przez te
podmioty grupę kapitałową. W ramach grupy kapitałowej przedsiębiorca dominujący
ma możliwość wywierania decydującego wpływu na działalność zarówno
przedsiębiorców zależnych bezpośrednio, jak również przedsiębiorców zależnych
pośrednio. Przedsiębiorca dominujący stojący na czele grupy kapitałowej stanowi
zatem ośrodek decyzyjny, gdzie zapadają decyzje istotne dla funkcjonowania tej
grupy, czyli wchodzących w jej skład przedsiębiorców. Pomimo tego, że grupę
tworzą odrębni w sensie prawnym przedsiębiorcy, nie można mówić w tym przypadku
o faktycznej niezależności, która występowałaby pomiędzy nimi. W związku ze
wspólnym działaniem podmiotów wchodzących w skład grupy kapitałowej, traktowana
jest ona na potrzeby prawa antymonopolowego zasadniczo jako jeden organizm
gospodarczy. Ponadto, przedsiębiorcy należący do tej samej grupy kapitałowej,
jako uczestnicy jednego podmiotu gospodarczego zazwyczaj nie konkurują ze sobą,
co z kolei może doprowadzić do wystąpienia negatywnych zjawisk w toku
postępowania o udzielenie zamówienia publicznego i zachwiania zasady
rzeczywistej konkurencyjności tych postępowań, takich jak np. tzw. zmowy
cenowe"[4]
Byt grupy kapitałowej wiąże się
kontrolą zachodzącą pomiędzy poszczególnymi podmiotami, z różnymi formami
bezpośredniego lub pośredniego uzyskania uprawnień, które dają możliwość
wywierania decydującego wpływu na innego przedsiębiorcę lub przedsiębiorców.
Problem z zakwalifikowaniem podmiotów
do „grupy kapitałowej” i oceny relacji zachodzących między nimi
Przywołane definicje, zarówno legalna
jak i doktrynalna, obrazują problem przed jakim staje wykonawca oceniając czy
przynależy do grupy kapitałowej czy też może do typu organizacji takiego jak
dobrowolne stowarzyszenie równorzędnych partnerów. Dla zachowania
bezpieczeństwa wykonawca powinien ujawnić przynależność do wszelkich
organizacji, mogących wykazywać cechy grupy kapitałowej. Przedłożenie
niekompletnej listy wykonawców należących do tej samej grupy kapitałowej może
być bowiem uznane za „złożenie nieprawdziwych informacji”, o którym mowa w art.
24 ust. 2 pkt 3 Pzp i skutkować wykluczeniem wykonawcy, przy czym jeśli
rzeczywiście tylko jeden podmiot należąca do danej grupy kapitałowej złożyła
ofertę, to okoliczność, że lista była niekompletna nie ma wpływu na wynik
prowadzonego postępowania.
Wykonawcy należący do globalnych grup
kapitałowych (a czasem nawet do kilku takich grup połączonych skomplikowanymi
więzami organizacyjnymi), muszą każdorazowo załączać listy wszystkich podmiotów
tej grupy. Nieraz takich podmiotów jest kilkaset, a przynależność do większej
ilości grup kapitałowych skutkuje spotęgowaniem tej liczby. Ponadto, trzeba
podkreślić, że wykonawcy zwykle nie mają gotowej, pełnej wiedzy o wszystkich
podmiotach należących do koncernów.
Jednakże, podkreślić trzeba, że
przedłożenie możliwie najbogatszej w treść listy podmiotów z którymi łączy
wykonawcę przynależność do różnych organizacji pociąga zwiększone ryzyko
możliwości udziału w postępowaniu któregoś z wymienionych podmiotów, co
skutkować będzie koniecznością złożenia odpowiednich wyjaśnień.
Z kolei sposób w jaki ukształtowane
zostały przepisy odnoszące się do omawianej przesłanki wykluczenia, nakładają
na zamawiającego obowiązek zbadania każdorazowo przedłożonych przez wykonawców
list i wykrycia czy zachodzi konieczność wezwania wykonawców do złożenia
stosownych wyjaśnień. Szczególnie uciążliwym problemem dla zamawiającego może
być analiza listy podmiotów należących do kilku globalnych grup kapitałowych.
Problem z przygotowaniem wyjaśnień
oraz ich oceną
Przesłanka wykluczenia umożliwia
wykonawcom należącym do tej samej grupy kapitałowej wykazanie w toku
postępowania o udzielenie zamówienia, że istniejące między nimi powiązania nie
prowadzą do zachwiania uczciwej konkurencji. Co pozostaje zgodne z zasadą
proporcjonalności na którą wskazał m.in. TSUE w wyroku TSUE C-538/07 oraz w
wyroku TSUE sprawie połączonej C-21/03 i C-34/03. Uzupełniając esencjonalnie
przywołane rozważania dotyczące grupy kapitałowej należy wskazać, że mogą one
przybierać w obrocie prawnym różnorodne formy i obierać odmienne cele, a zatem
nie można a priori wykluczyć, że przedsiębiorstwa zależne będą
dysponowały pewną samodzielnością w prowadzeniu swej polityki handlowej i
działalności
gospodarczej.
W przypadku wystąpienia po stronie
wykonawców dwóch lub większej ilości podmiotów należących do tej samej grupy
kapitałowej, podmioty te muszą złożyć stosowne wyjaśnienia. Wskazana
okoliczność jest utrudniona poprzez brak ujęcia w przepisach Pzp wskazówek co
do charakteru i treści wyjaśnień, jakich żąda zamawiający, oraz sposobu, w jaki
wykonawcy mogą wykazać, że złożenie przez nich odrębnych wniosków lub ofert nie
powoduje zachwiania uczciwej konkurencji. Przepis nie wprowadza żadnych
wskazówek, jakie dane, jakie dokumenty wykonawca powinien przedstawić celem
wykazania, iż nie zostaną naruszone zasady konkurencji oraz jakie to mianowicie
zachowania wykonawców w postępowaniu, brak jakich dokumentów (danych) skutkować
powinien wykluczeniem.
Na wykonawcach ciąży ciężar dowodu i
konieczność wykazania, że istniejące między nimi powiązania nie prowadzą do
zachwiania uczciwej konkurencji a tym samym, że złożone przez nich ofert nie są
ograniczaniem konkurencji. Powyższe podejście, w praktyce, wymagało od
zamawiającego odpowiedniej wiedzy prawnej i ekonomicznej na temat powiązań
kapitałowych pomiędzy przedsiębiorcami. Powstaje zatem zasadna wątpliwość co do
realności takiej oceny. Brak wytycznych, jak ocenić daną sytuację, może
spowodować realne problemy. Pracownicy zatrudnieni przez zamawiających nie są
zawodowo przygotowani do dokonania rzetelnej oceny omawianej sytuacji, a będą
zobowiązani, aby to czynić, i to ich decyzja wpłynie na zastosowanie sankcji
wykluczenia powodującej odrzucenie oferty z postępowania.
W ustawie nie wskazano także, jakimi
kryteriami powinien kierować się zamawiający przy ocenie, czy spełnione zostały
przesłanki wykluczenia wykonawcy. W związku z powyższym zamawiający będzie
rozpatrywał podstawę wykluczenia wykonawcy opierając się na przedstawionych
dowodach.
Przesłanka wykluczenia wymaga od
zamawiających oceny sytuacji faktycznej. Podkreślono to również w Informatorze
Urzędu Zamówień Publicznych: „należy przyjąć, iż zamawiający w konkretnych
okolicznościach danego postępowania o udzielenie zamówienia publicznego,
każdorazowo będzie oceniał wpływ powiązań z art. 24 ust 2 pkt.
5 ustawy na zachowanie wykonawców w postępowaniu oraz przestrzeganie
zasady uczciwej konkurencji. Ustalenie bowiem czy rozpatrywany stosunek
zależności miał wpływ na treść ofert lub wniosków o dopuszczenie do udziału w
postępowaniu przedstawionych przez zainteresowanych wykonawców w ramach tego
samego postępowania przetargowego będzie wymagał rozpatrzenia i oceny stanu
faktycznego, czego powinien dokonać zamawiający przeprowadzając szczegółową
analizę całokształtu dokumentów złożonych w postępowaniu przez wykonawców
wchodzących w skład tej samej grupy kapitałowej złożonych w postępowaniu ofert
lub wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu oraz przedłożonych
wyjaśnień. Dopiero ustalenie i prawidłowa ocena takiego wpływu, niezależnie
jaką postać przybierze, uzasadnić może wykluczenie z udziału w postępowaniu
tych wykonawców”[5]
Zamawiający przy ocenie wyjaśnień
powinien uwzględnić obiektywne czynniki w szczególności wpływ powiązań między
wykonawcami należącymi do tej samej grupy kapitałowej na ich zachowania w
postępowaniu oraz zachowanie uczciwej konkurencji. Jednocześnie, ocena powinna
nastąpić na podstawie całej wiedzy wynikającej z wszystkich złożonych
dokumentów. Zamawiający powinni analizować i oceniać, czy dany stosunek
dominacji między przedsiębiorcami ma wpływ a treść oferty złożonej w
postępowaniu.
Problem zastrzeżenie wykazu jako
tajemnicy przedsiębiorstwa
Ustawa Pzp wprowadziła generalną
zasadę jawności w stosunku do złożonych ofert. Jednakże przywołana zasada
doznaje niekiedy wyjątków ze względu na ochronę prywatnych dóbr osobistych oraz
tajemnicę przedsiębiorstwa. Tajemnicę przedsiębiorstwa definiuje art. 11 pkt 4
ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej Zgodnie z
przywołanym przepisem przez tajemnicę przedsiębiorstwa rozumie się nieujawnione
do wiadomości publicznej informacje techniczne, technologiczne, organizacyjne
przedsiębiorstwa lub inne informacje posiadające wartość gospodarczą, co do
których przedsiębiorca podjął niezbędne działania w celu zachowania ich
poufności. Tym samym, określona informacja stanowi tajemnicę przedsiębiorstwa, jeżeli
spełnia łącznie trzy warunki:
- ma charakter techniczny, technologiczny, organizacyjny przedsiębiorstwa lub posiada wartość gospodarczą,
- nie została ujawniona do wiadomości publicznej,
- podjęto w stosunku do niej niezbędne działania w celu zachowania poufności.
Informacja o przynależności do grupy
kapitałowej może zostać zaliczona do posiadających charakter organizacyjny
przedsiębiorstwa i jako taki wykonawca ma prawo w ofercie zastrzec ją jako
tajemnicę przedsiębiorstwa w przypadku gdy nie została ona ujawniona do
wiadomości publicznej oraz podjęto działania w celu zachowania jej
poufności. W związku z uchwaloną przez Sejm w dniu 29 sierpnia 2014 r.
nowelizacja ustawy Prawo zamówień publicznych, wprowadzono zmianę art. 8 ust. 3
Pzp nakładając na wykonawców obowiązek wykazania, iż zastrzeżone w ofercie
informacje stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa. Według
znowelizowanego przepisu nie wolno ujawnić informacji stanowiących tajemnicę
przedsiębiorstwa, o ile wykonawca zastrzeże brak możliwości udostępniania
utajnionych danych i równocześnie wykaże, że dane te są w istocie tajemnicą
przedsiębiorstwa. W związku z powyższym wykonawca składając odpowiedni wykaz
wykonawców powinien zastrzec, że stanowi ona tajemnicę przedsiębiorstwa
jednocześnie wykazując argumenty przemawiające na rzecz takiego zastrzeżenia.
Problem skuteczności regulacji
Jak zostało na wstępie wskazane,
przesłanką wprowadzenia nowych regulacji była chęć zmniejszenia możliwości
zawierania zmów przetargowych pomiędzy wykonawcami. Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt
7 ustawy z 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (dalej: uokk)
zmowa przetargowa to porozumienia, których celem lub skutkiem jest
wyeliminowanie, ograniczenie lub naruszenie w inny sposób konkurencji na rynku
właściwym.
Wskazane rozwiązanie co najmniej z
dwóch powodów przynosi ograniczone rezultaty. Po pierwsze odnosi się tylko do
jednej z form zmów przetargowych, a mianowicie zawieranej między wykonawcami i
treściowo polegającej na złożeniu uzgodnionych co do treści ofert. Omawiana
regulacja nie umożliwia wykrycia m.in. zmów które obejmują podział rynku
pomiędzy poszczególnych wykonawców (tzw. alokacja rynkowa), rezygnacji ze
złożenia oferty w postępowaniu, rotacyjnego składania ofert przetargowych oraz
rzecz jasna zmów wykonawcy z zamawiającym.Okoliczność tylko częściowej
możliwości wykrycia zmów sama w sobie nie powinna być oceniana negatywnie.
Jednakże, może ona zmniejszać wrażliwość zamawiających na inne rodzaje naruszeń
konkurencji jakich dopuścić mogą się wykonawcy poprzez utożsamianie zmów
przetargowych wyłącznie z złożeniem uzgodnionych ofert. Jednakże i w tym
zakresie wprowadzone regulacje zdają się być chybione, albowiem jak wynika z
analizy udostępnionych na stronie UOKiK decyzji, przeważająca większość zmów
dotyczy bowiem nie podmiotów należących do jednej grupy kapitałowej ale
przedsiębiorców odrębnych prawnie i
kapitałowo.
Truizmem byłoby wykazywanie, że zmowy
przetargowe są zjawiskiem groźnym nie tylko dla interesów poszczególnych
zamawiających ale także dla całej gospodarki. Ze względu na wskazane
okoliczności zmowa przetargowa podlega penalizacji. Zgodnie z art. 306
kodeksu karnego: „Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, udaremnia
lub utrudnia przetarg publiczny albo wchodzi w porozumienie z inną osobą
działając na szkodę właściciela mienia albo osoby lub instytucji, na rzecz
której przetarg jest dokonywany, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.”.
Jednakże zdaje się, że wskazana okoliczność, nie powinna skutkować
wprowadzeniem regulacji w przywołanej powyżej treści. Przeprowadzona dwa lata
temu nowelizacja powoduje po obu stronach nowe obowiązki jednocześnie nie
wpływając korzystnie na ochronę interesu publicznego. Ostatecznie negatywnym
efektem może być nawet utożsamianie omawianej regulacji z zakazem składania
przez członków tej samej grupy kapitałowej ofert lub wniosków w tym samym
postępowaniu.
W przypadku chęci pozostawienie
omawianej przesłanki wykluczenia wykonawców ustawodawca powinien obowiązek
wykazywania braku powiązań z innymi oferentami przesunąć na etap, gdy są już
znani wszyscy oferenci. Taki obowiązek będzie znacznie mniej uciążliwy, a
przede wszystkim będzie w pełni wykonalny. Ponadto postulowane rozwiązanie
będzie zgodne z zasadą proporcjonalności. Trzeba bowiem pamiętać, że
przedkładane dokumenty są jedynie podstawą do właściwych czynności
zamawiającego, czyli oceny faktycznego wpływu powiązań między oferentami na
konkurencyjność postępowania.
[1] O. Starzyk, Zmiany w
katalogu przesłanek wykluczenia wykonawców z udziału w postępowaniu,
Informator UZP 2013, nr 2, s. 38.
[2] W zakresie terminów na wniesienie
odwołania: < http://blog-zamowienia-publiczne.blogspot.com/2014/10/termin-na-wniesienie-odwoania-do-kio-w.html>.
[3] O. Grabiec, Istota i przyczyny powstawania
grup kapitałowych, <http://www.sbc.org.pl/Content/50653/grabiec.pdf>
[4] O. Starzyk, Zmiany w
katalogu przesłanek wykluczenia wykonawców z udziału w postępowaniu,
Informator UZP 2013, nr 2, s. 40.
[5] O. Starzyk, Zmiany w
katalogu przesłanek wykluczenia wykonawców z udziału w postępowaniu,
Informator UZP 2013, nr 2, s. 40.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz