W ostatnich
dniach, zapewne jak większość osób związanych z zamówieniami publicznymi, z
zainteresowaniem odrobiłem lekturę opublikowanej na stronie UZP, opracowanej we
współpracy z Ministerstwem Przedsiębiorczości i Technologii, Koncepcji nowego
prawa zamówień publicznych[1]. Przedmiot lektury wzbudza
różnorodne emocje, ale przede wszystkim nastraja do wzmożenia aktywności – w
celu wsparcia procesu tworzenia możliwie najlepszych rozwiązań prawnych.
Wśród wielu
uwag, którymi systematycznie będę się dzielił zarówno na swoim blogu jak i na
łamach innych portali[2]
(w sposób cykliczny również na prawodlasamorządu.pl oraz blogu ziemskibiznes.pl) i czasopism, pierwsza dotyczyć będzie kwestii szacowania
wartości zamówień.
Koncepcja
nowego prawa zamówień publicznych została przedstawiona na 96 stronach.
Niektóre zagadnienia, jak np. budzące ożywioną dyskusję w procesie kreowania
nowelizacji z 22 czerwca 2016 r. i nadal aktualne zamówienia typu in-house, zostały skwitowane w sposób
lakoniczny[3]
(w trakcie dalszych prac temat nie pozostanie pominięty i będzie poddany
wnikliwej dyskusji – świeże zapewnienia z dzisiejszych – 11.06.2018 - Konsultacji
z UZP oraz Ministerstwem). Niektóre kwestie jak np. ciekawy temat
odpowiedzialności odszkodowawczej dochodzonej w trakcie postępowania
skargowego, zostały omówione szerzej (s. 87 – 89 Koncepcji). Umiarkowana uwaga
autorów Koncepcji poświęcona została kwestii szacowania wartości zamówień do
których nie znajdują zastosowania regulacje p.z.p. – klasyczne zamówienia
podprogowe oraz ich siostrzana wersja podprogowych zamówień na usługi społeczne[4].
Na stronie
32 Koncepcji wskazano, że „nie istnieje jednoznaczny przepis przesądzający, że
te same reguły szacowania i dokonywania podziałów dotyczą zamówień, co do
których nie stosuje się ustawy (wyłączenia ze stosowania ustawy) lub zamówień,
których udziela się w oparciu o specjalne procedury (zamówienia na usługi
społeczne i inne szczególne usługi). Może to budzić uzasadnione wątpliwości,
gdy podstawą wyłączenia jest przesłanka polegająca na nieosiągnięciu przez dane
zamówienie przewidzianej w przepisie wartości (dotyczy to np. odstąpienia od
wymogu stosowania ustawy w przypadku zamówień o wartości nieprzekraczającej równowartość
30 tys. euro). Proponuje się zatem wprowadzenie normy, zgodnie z którą
stosowanie przepisów dotyczących szacowania wartości zamówień powinno być
obligatoryjne także na gruncie czynności związanych z wyborem reżimu ustawy lub
ustalenia czy ustawa ma zastosowanie – jeżeli decydująca dla takiej oceny jest wartość
zamówienia. Dodatkowo, pozytywnym aspektem wprowadzenia takiego rozwiązania,
będzie urealnienie danych statystycznych pozyskiwanych od zamawiających w
celach sprawozdawczych”.
Powyższe
stanowisko (zarówno w zakresie identyfikacji problemu jak i jego rozwiązania)
wzbudzać może prawnicze zdumienie. Sięgając do zawodowego instrumentarium
badawczego – zasad i reguł wykładni przepisów prawnych, trudno jest
zidentyfikować źródła problemu a nadto potrzeby wprowadzania w ramach p.z.p.
dodatkowej „normy” – przesądzającej, że stosowanie przepisów dotyczących
szacowania wartości zamówienia ma następować w trakcie ustalenia wartości
zamówień podprogowych. Wskazana norma prawna już istnieje, a odkodowanie jej (w
uproszonej wersji, niebudzącej znudzenia u czytelnika) wymaga uwzględnienia
przepisów:
- art. 4 pkt 8 p.z.p. zgodnie z, którym ustawy nie stosuje się do zamówień i konkursów, których wartość nie przekracza wyrażonej w złotych równowartości kwoty 30 000 euro lub art. 138g ust. 1 p.z.p. przewidującym, że przepisy rozdziału o zamówieniach na usługi społeczne stosuje się do zamówienia na usługi społeczne, jeżeli wartości zamówienia jest równa lub przekracza wyrażoną w złotych równowartość kwoty: 750 000 euro (zamówienia klasyczne) albo 1 000 000 euro (zamówienia sektorowe),
- art. 32 – 35 p.z.p. doprecyzowujących reguły szacowania wartości zamówienia, w tym także przepisy - wydanego na podstawie dyspozycji zawartej w art. 35 ust. 3 p.z.p. - Rozporządzenia Prezesa RM, aktualnie Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 28 grudnia 2017 r. w sprawie średniego kursu złotego w stosunku do euro stanowiącego podstawę przeliczenia wartości zamówień publicznych (obecnie średni kurs wynosi 4,3117).
Wskazane
przepisy stanowią trzon normy prawnej regulującej materię szacowania wartości
każdego zamówienia (istotę tego pojęcia „zamówienie” jak również grono
zamawiających również ustala się w oparciu o regulacje zawarte w p.z.p. –
niezależnie od tego czy zamówienie ma charakter zamówienia podprogowego,
krajowego, społecznego itd.), chyba że istnieje reguła szczególna wyłączająca
ich zastosowanie. Oszacowanie wartości zamówienia w sposób niezgodny z ww.
przepisami np. poprzez zastosowanie w trakcie ustalania kursu, wartości
euro-złoty ogłoszonego przez NBP w dniu szacowania wartości zamówienia, będzie
stanowić naruszenie p.z.p. Odrębną kwestią będzie doniosłość błędu dla
ustalenia charakteru zamówienia –
podprogowego, krajowego, unijnego.
Pierwszy
post dotyczący Koncepcji nowego prawa zamówień publicznych ma charakter
„czepialski”. Nie oznacza to, że całość dokumentu zasługuje na taką reakcję. Na
blogu wspomnę również o jej dobrych stronach.
[1]
https://www.uzp.gov.pl/aktualnosci/konsultacje-dotyczace-koncepcji-nowego-prawa-zamowien-publicznych
[2] Niezależnie od przekazania
uwag w trakcie konsultacji na ręce UZP.
[3] „Regulacja trybu z wolnej
ręki zostanie zasadniczo utrzymana w tym samym kształcie. Doprecyzowane zostaną
przepisy dotyczące udzielania zamówień typu in-house” (s. 46 Koncepcji).
[4] Temat budzi moje wzmożone
zainteresowanie od dwóch lat, a więc od momentu w którym wydawnictwo Forum sp.
z o.o. zaproponowało mi cykliczne publikowanie materiałów dotyczących zamówień
podprogowych w ramach wymiennokartkowej publikacji - Nowe prawo zamówień
publicznych, http://www.ekspertzamowienpublicznych.pl/opis.html.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz