Ustawodawca unijny
w punkcie 29 preambuły do dyrektywy 2004/18 wyraźnie podkreśla,
że specyfikacje istotnych warunków zamówienia powinny umożliwiać otwarcie
procesu udzielania zamówień publicznych na konkurencję. Specyfikacje powinny
być zatem sporządzane przez zamawiających w taki sposób, by umożliwić
składanie ofert, które odzwierciedlają różnorodność rozwiązań technicznych.
Podkreślenie
przez ustawodawcę unijnego wagi zasad ochrony uczciwej konkurencji oraz równego
traktowania wykonawców w odniesieniu do czynności opisu przedmiotu zamówienia
nie ma charakteru przypadkowego. Kształtowanie omawianego elementu dokumentacji
to czynność, przy dokonywaniu której najłatwiej o faworyzowanie
określonych wykonawców. Do naruszenia zasady ochrony uczciwej konkurencji
dochodzi wskutek każdego naruszenia reguł sporządzania opisu w sposób
neutralny i obiektywny.
Opis nie
powinien wymieniać konkretnej technologii, rozwiązań, standardów czy określonej
infrastruktury dla dostarczenia usługi lub sprzętu. Każdy wykonawca powinien
mieć prawo, o ile posiada odpowiedni potencjał, do zaprezentowania kompletnych
rozwiązań realizujących potrzeby zamawiającego i nie może być w związku z tym
dyskryminowany.
Zachowanie
równowagi pomiędzy potrzebami zamawiającego a ochroną konkurencji
w praktyce rodzi wiele problemów. Najczęstszymi przypadkami naruszania
zasady uczciwej konkurencji są: dokonywanie opisu przedmiotu zamówienia na
podstawie katalogów jednego z producentów, określanie parametrów kupowanego
sprzętu w taki sposób, że spełnia je tylko jeden producent, dokonywanie opisu
przedmiotu zamówienia przez wskazanie rygorystycznych, wygórowanych wymagań,
nieuzasadnionych potrzebami zamawiającego.
Zakaz
dyskryminującego sporządzania opisu przedmiotu zamówienia nie oznacza
konieczności nabycia przez zamawiającego dostaw, usług czy robót budowlanych
nieodpowiadających jego potrzebom co do jakości, funkcjonalności czy wymaganych
parametrów technicznych, a jedynie nakazuje zachowanie należytego poziomu
konkurencji między wykonawcami mogącymi spełnić postawione wymogi
w odniesieniu do przedmiotu zamówienia. Zamawiający jako gospodarz
postępowania wyznacza cel jaki zamierza zrealizować za pomocą zamówienia publicznego,
w związku z czym uprawniony jest do określenia przedmiotu zamówienia adekwatnie
do tak wyznaczonego celu[1]. Uwzględniając aspekty
środowiskowe należy wyważyć wpływ przedmiotu zamówienia na środowisko z
koniecznością zachowania odpowiedniego poziomu ochrony uczciwej konkurencji. Nie
jest możliwe dokonanie tego ab abstracto bez
uwzględnienia konkretnych okoliczności.
Zamawiający,
poprzez uwzględnianie elementów zielonych w opisie, nie powinien skupiać się na
nieistotnych czynnikach obrazujących wpływ na środowisko. Jednocześnie
każdorazowo w kwestii istotności wpływu danego czynnika należy uwzględnić nie
tylko przedmiot zamówienia, ale także system zarządzania daną organizacją
zamawiającą oraz udział zamawiającego w pewnych projektach, które mogą nakładać
na zamawiającego obowiązek uwzględniania czynników, które w odmiennej sytuacji
faktycznej byłyby mało istotne. Dokonanie oceny czy dany opis narusza zasadę
uczciwej konkurencji powinien uwzględniać szeroki kontekst działań
zamawiającego, albowiem czynność ta ma przede wszystkim umożliwić zamawiającemu
wybór oferty, która najlepiej spełnia jego uzasadnione potrzeby. Konstruując opis
przedmiotu zamówienia można posłużyć się niższymi wymogami środowiskowymi i
następnie premiować wykonawców, których oferta wykazuje właściwości bardziej
korzystne poprzez odpowiednie ukształtowanie kryteriów oceny ofert. Jednakże
sposób ten nie gwarantuje, że którykolwiek z wykonawców złoży bardziej ambitną
ekologicznie ofertę, a nadto, że zostanie wybrany jako podmiot, którego oferta
była najkorzystniejsza, gdyż uzależnione jest to od bilansu kilku kryteriów.
Biorąc pod
uwagę treść art. 29 ust. 2 Pzp, zgodnie z którym przedmiotu zamówienia nie
można opisywać w sposób, który mógłby utrudniać uczciwą konkurencję, wystarczającym
do stwierdzenia faktu nieprawidłowości jest zaistnienie możliwości utrudniania
uczciwej konkurencji poprzez zastosowanie określonych zapisów w specyfikacji,
niekoniecznie rzeczywiste uniemożliwiających takiej konkurencji. Dnia 6 lutego
2012 r. KIO[2]
podjęła uchwałę, z treści której wynika, że jeżeli opis przedmiotu zamówienia
publicznego może choćby tylko potencjalnie utrudniać uczciwą konkurencję, jest
on sprzeczny z Pzp. KIO podkreśliła w uzasadnieniu uchwały, że aby można było
stwierdzić naruszenie prawa zamówień publicznych przez nieprawidłowy opis
przedmiotu zamówienia, wystarczy ustalić, że opis taki jedynie mógłby utrudniać
uczciwą konkurencję. W praktyce, aby dowieść takiego naruszenia, np. w
odwołaniu do KIO co do treści SIWZ, wystarczającym jest wykazanie, że opis
przedmiotu zamówienia może choćby tylko potencjalnie w sposób nieuzasadniony
ograniczać krąg wykonawców lub utrudniać części wykonawców udział w przetargu.
Wspomniana
regulacja obowiązuje bez względu na okoliczność czy zamawiający opisuje
przedmiot zamówienia poprzez wskazanie cech jakościowych i technicznych, czy
też cech funkcjonalnych oraz bez względu na to, czy zamawiający wprost odwołuje
się do określonych norm, aprobat technicznych, czy specyfikacji technicznych,
czy też formułuje wymogi surowsze od nich.
Dla
zapewnienia równego traktowania i uczciwej konkurencji zamawiający powinien
zawsze precyzyjnie wskazywać, jakie parametry powinny cechować produkty,
których oczekuje. Postawienie przez to trudnych warunków wykonawcy (a do takich
często zaliczane są wymagania środowiskowe) nie jest podstawą do uznania, że
naruszono zasadę uczciwej konkurencji. Określenia przedmiotu zamówienia w
sposób obiektywny nie należy utożsamiać z koniecznością zapewnia możliwości
realizacji zamówienia przez wszystkie podmioty działające na rynku w danej
branży. Zamawiający, działając w granicach określonych przepisami prawa,
ma możliwość sprecyzowania przedmiotu zamówienia o określonych standardach.
Nawet w przypadku gdy nie wszyscy wykonawcy dysponują produktem
spełniającym wymagania opisane w specyfikacji, nie dochodzi
do naruszenia zasady uczciwej konkurencji, jeśli tylko stawiane wymogi
były usprawiedliwione i uzasadnione.
Art. 29 ust.
3 Pzp umacnia zakres ochrony uczciwej konkurencji poprzez wskazanie, że
przedmiotu zamówienia nie można opisywać przez
wskazanie znaków towarowych, patentów lub pochodzenia, chyba że jest to
uzasadnione specyfiką przedmiotu zamówienia i
zamawiający nie może opisać przedmiotu zamówienia za
pomocą dostatecznie dokładnych określeń, a wskazaniu takiemu towarzyszą wyrazy
"lub równoważny". Powyższe oznacza, iż zamawiający opisując przedmiot
zamówienia nie może posługiwać się pojęciem konkretnego producenta, konkretnego
produktu, patentu czy też pochodzenia produktu, gdyż traktowane jest to jako
przejaw dyskryminacji. Nie jest więc zasadniczo dopuszczalne takie
skonstruowanie opisu, które wskazuje na konkretnych producentów, o których
zamawiający wie, że stosują zrównoważone rozwiązania. Jednocześnie wskazać
należy, iż dotyczy to również sytuacji, w której zamawiający wprawdzie wprost
nie posługuje się nazwą konkretnego produktu, czy też producenta, ale opisuje
przedmiot zamówienia w taki sposób, iż wynika z niego, iż tylko jeden produkt
spełni wymagania SIWZ. Określenie parametrów granicznych na takim poziomie, że
mogą one być spełnione tylko przez określony produkt czy określonego producenta
powoduje, że możliwość złożenia oferty równoważnej nie ma charakteru
rzeczywistego, lecz wykazuje przesłanki pozorności[3].
W orzecznictwie oraz doktrynie wskazuje się, że wyjątkowa możliwość
posłużenia się przy konstruowaniu opisu przedmiotu zamówienia znakami
towarowymi, patenami lub pochodzeniem dotyczy sytuacji, w której zamawiający
nie może opisać przedmiotu zamówienia za pomocą dostatecznie dokładnych
określeń, a także gdy jest to nadmiernie trudne i nieracjonalne, przy czym
zamawiający ma obowiązek ową „trudność” i „nieracjonalność” wykazać.[4].
Wykorzystanie w opisie przedmiotu zamówienia patentów ekologicznych może okazać
się konieczne w przypadku niemożliwości dokonania opisu bez takowych odwołań.
Należy jednakże każdorazowo pamiętać o wyjątkowości takiego rozwiązania i
konieczności jego uargumentowania w świetle obiektywnych okoliczności. Zamawiający posiłkowo może posłużyć się
analizą produktów na rynku, ale w celu nadania ich wynikowi cechy obiektywizmu
zalecane byłoby porównanie świadczeń kilku przedsiębiorców działających na
rynku. W celu
umożliwienia wykazania równoważności zaproponowanych rozwiązań i sposobów
realizacji zamówienia należy dopuścić przedstawienie dowodów
na tę okoliczność, które mogą przybrać dowolną formę.
W przypadku dopuszczenia
składania ofert równoważnych, zamawiający jest zobowiązany do dokładnego
określenia wymagań dotyczących takich ofert. W opisie przedmiotu zamówienia
powinny znaleźć się określenia precyzujące wymogi zamawiającego w odniesieniu
do dopuszczanego przez niego zakresu "równoważności" oferty. Bez
dookreślenia, które elementy muszą charakteryzować się równoważnością, nie istnieje
możliwość ich porównania. Zamawiający powinien w taki sposób przygotować
dokumentację przetargową i w taki sposób sprecyzować w niej warunki, by
mógł następnie w sposób jednoznaczny przesądzić kwestię równoważności oferty.
Kształtując w taki sposób opis przedmiotu zamówienia będzie on uprawniony do
podjęcia decyzji o zakwalifikowaniu oferty jako równoważnej bądź o jej
odrzuceniu. Powołana marka czy technologia stanowi wówczas jedynie wzorzec
jakościowy przedmiotu zamówienia, który w innych warunkach powinien być
opisany jako zestaw obiektywnych cech.
[1] B. Artymowicz, Nieprawidłowości przy opisie przedmiotu zamówienia w kontekście
odpowiedzialności z tytułu
naruszenia dyscypliny finansów publicznych, Zamówienia Publiczne. Doradca,
nr 5 2014 s. 66.
[4] T. Czajkowski (red.), Prawo zamówień publicznych. Komentarz, wydanie II, Warszawa
2006, str. 112.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz