Autorski blog zamówień publicznych Konrad Różowicz: E-procurement, nowoczesne elektroniczne sposoby komunikacji w zamówieniach publicznych

E-procurement to inaczej zakupy dokonywane drogą elektroniczną. Tę innowacyjną formę składania zamówień spotykamy nie tylko w środowisku przedsiębiorstw, ale także w administracji publicznej. I choć wdrażanie elektronicznych zamówień odbywa się w Polsce powoli, to już dziś warto poznać ich zalety, takie jak niższe koszty zakupów, szybsza obsługa procesu czy mniejsze zaangażowanie personelu w obsługę transakcji. Od połowy XX wieku, wraz z liberalizacją gospodarki, rozpoczęto współpracę międzynarodową na rzecz tworzenia ogólnoświatowych standardów, w tym w obszarze zamówień publicznych. Akcesja Polski do Unii Europejskiej spowodowała konieczność dostosowania dotychczasowych przepisów do norm wspólnotowych. E-procurement to w praktyce różne narzędzia wykorzystywane do dokonywania zakupów drogą elektroniczną. Wprowadzono takie rozwiązania, jak: aukcja oraz licytacja elektroniczna, dynamiczny system zakupów czy umowy ramowe. Analiza systemów e-government w wybranych państwach ukazuje znaczenie zamówień publicznych w rozwoju gospodarczym.

Realizacja planu wdrożenia systemu zamówień publicznych przeprowadzanych drogą elektroniczną ma znaczenie strategiczne dla rozwoju e-government oraz obniżania całkowitych kosztów działania administracji, łatwiejszego dostępu do usług publicznych dla obywateli i przedsiębiorców oraz zwiększania przejrzystości warunków zawieranych kontraktów. Zamówienia publiczne w UE stanowią około 17% jej PKB, ale poziom ich elektronizacji daleki jest od stanu postulowanego, nakreślonego m.in. w podpisanej w 2005 r. w Manchesterze Strategii i2010. Sformułowano w niej cel, by do 2010 r. wszystkie organy administracji publicznej w Europie mogły świadczyć 100% swoich usług drogą elektroniczną. Także tych, które dotyczą zamówień publicznych. Ponadto postulowano, aby co najmniej 50% zamówień publicznych powyżej „progów unijnych” było faktycznie prowadzonych drogą elektroniczną. Jak dotąd nie udało się tego zrealizować. Jednak na przestrzeni ostatnich kilku lat widać stałą tendencję wzrostową w zakresie wykorzystania elektronicznych metod komunikacji w zamówieniach publicznych. Według 8th Benchmark Report on eGovernment, w 2009 roku jakąkolwiek elektroniczną metodę komunikacji w zamówieniach publicznych stosowało 26 państw członkowskich UE, przy jedynie 6 krajach w 2004 roku.

Na tle prezentowanych powyżej danych w zakresie wykorzystania narzędzi elektronicznych w zamówieniach publicznych w UE Polska nie wypada zbyt korzystnie. Co prawda informacje na temat szeroko rozumianego systemu elektronicznych zamówień publicznych nie są w Polsce gromadzone na taką skalę jak w UE – utrudnia to bezpośrednie ich porównywanie – jednak pewien obraz sytuacji w naszym kraju w tym obszarze może dać statystyka dotycząca korzystania przez zamawiających z elektronicznych trybów i metod wyłaniania wykonawców zamówień. W 2010 roku, według danych Urzędu Zamówień Publicznych, z ogólnej liczby 206 382 opublikowanych ogłoszeń o udzieleniu zamówienia jedynie 0,19% dotyczyło zamówień udzielonych w trybie licytacji elektronicznej. Dla roku 2011 wskaźnik ten wynosił jedynie 0,15%. Wzrost zainteresowania zamawiających nastąpił natomiast w zakresie aukcji elektronicznej. W 2010 r. została ona przewidziana do wykorzystania przy ocenie ofert w 968 postępowaniach, co stanowiło 72-procentowy wzrost w stosunku do roku 2009. Jeśli natomiast chodzi o dynamiczny system zakupów, to należy stwierdzić, że w 2010 r. opublikowano jedynie 10 ogłoszeń o jego ustanowieniu, jednak liczba ta jest wynikiem błędu zamawiających w zakresie klasyfikacji ogłoszenia. A zatem do 2010 r. w Polsce nie został ustanowiony ani jeden dynamiczny system zakupów. Widać więc, że rola elektronicznych zamówień publicznych w naszym kraju jest obecnie dość nikła. W świetle powyższych danych wydaje się, że w Polsce istnieje duży potencjał do rozwoju elektronicznych zamówień publicznych. Należy jednak systematycznie usuwać bariery i tworzyć przyjazne ramy prawne i instytucjonalne. Zamówienia elektroniczne już dziś mogłyby być w większym stopniu wykorzystywane jako środek do zmniejszenia kosztów zakupu produktów standardowych, jak chociażby powiązanych z codziennym funkcjonowaniem urzędów. Jest to możliwe także w obecnym stanie prawnym, ale wydaje się, że praktyczna realizacja tego postulatu wymaga zmian w zakresie mentalności nie tylko wykonawców, lecz także, a może przede wszystkim, zamawiających. Uczestnicy rynku zamówień publicznych powinni bowiem zdawać sobie sprawę z tego, że rozwój e-zamówień jest istotny z uwagi na ich rolę w pobudzaniu transakcji międzynarodowych i otwieraniu rynku zamówień publicznych dla nowych podmiotów, zatem sprzyja wyższej konkurencyjności tego obszaru gospodarki.

Rozwiązania e-Procurement w dostawach publicznych odpowiednio wdrożone od strony prawnej, organizacyjnej i technicznej będą więc czynnikiem istotnych oszczędności zarówno dla budżetu Państwa, jak i dla przedsiębiorstw realizujących dostawy. Pozwolą na optymalizację realizowanych procesów dostaw, ich kontroli oraz rozliczeń, dając jednocześnie przedsiębiorcom nowoczesne narzędzie do współpracy z innymi niż publiczny sektorami. - See more at: http://www.outsourcingportal.pl/pl/outsourcing/wiadomosci/elektronizacja-zamowien-publicznych-doswiadczenia-finlandii-przyszlosc-polski-i-europy.html#sthash.0SgYvcGI.dpuf

wtorek, 29 kwietnia 2014

E-procurement, nowoczesne elektroniczne sposoby komunikacji w zamówieniach publicznych

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz